Gdy ide przez rudke ogarnia mnie zlosc Kiedy widze lebka daje mu w kosc Na drugi dzien przychodzi ojciec a za nim prokurator i teraz jest zlowsc ja sie wykladam na mate i mowie dosc 2 lata przesiedzialem i kumpli poznalem teraz jeden telefon i przyjezdza cala ekipa •big bradera teraz opowiesci z innej tresci gdy idziemy na mecz bierzemy za pazuche miecz tacy niby kozacy a ida na pewna smierc zawsze po meczu jest rozpierducha kazdy sie napierdala nie patrzac na zawodnika najczesciej jest tak ze mój bije swojego a twój mojego Gdy popatrzec sie na to z boku to jest niezla brechta lecz gdy ostatnio sie tak patrzylem dostalem z lokcia w ryja lecz gdy sie podnioslem to juz mial cale gacie bo nie wiedzial do kogo kozaczy! Taki jest dzien po dniu w rudce jeden powie ze jest zjebany drugi ze jest fajny a ja na to ze jest zajebisty kochani ziomale wiec koncze te rymy które zostaly napisane w mniej niz pul godziny pozdrawiam wszystkich zapalenców futbollu YOYO pozdro !!! od DJ rumaka
|